Weekend we dwoje! Spytasz, co to takiego? Mnie również zdarza się on bardzo rzadko. Dziś zobaczycie 3 piękne miejsca w Polsce na weekendowy wyjazd, a może już je znacie?
Kiedyś każdy weekend był tylko we dwoje, był nawet czas, żeby się ponudzić, niekiedy nawet za dużo czasu. Odkąd mamy dzieci weekendy spędzamy we czwórkę i bardzo lubię te chwile, gdy jesteśmy razem i robimy różne fajne rzeczy, albo po prostu jemy budyń czekoladowy!
Jednak od czasu do czasu, choćby raz w roku, dobrze jest wyjechać gdzieś tylko we dwoje, żeby się razem „powłóczyć”, zjeść spokojnie obiad, przegadać cały dzień… Kolejna rocznica ślubu stała się dobrą okazją na wspólny wyjazd. Jasne, że fajnie byłoby do Paryża, Rzymu czy Barcelony, ale Polska też jest piękna. Ostatnio przekonałam się o tym kolejny raz. Zwiedziliśmy 3 ciekawe miejsca: Ruiny Zamku Krzyżtopór, „mały Rzym” i Kazimierz Dolny, ale po kolei…
1. Ruiny Zamku Krzyżtopór
Zwiedzanie zaczęliśmy od Ruin Zamku Krzyżtopór w Ujeździe, który był największą budowlą pałacową w Europie przed powstaniem Wersalu. Jedne z piękniejszych ruin, jakie widziałam do tej pory, a do tego nie ma tłumu turystów, spokój, cisza, przestrzeń i zieleń otaczającej przyrody. Zresztą zobaczcie sami.
2. „Mały Rzym”, co to takiego?
Kolejnym punktem naszej wycieczki był Sandomierz, nazywany również z racji swojego położenia (na 7 wzgórzach, tak jak stolica Włoch), „małym Rzymem”. Sama droga do niego przypominała mi nieco włoską Toskanię znaną z filmów i zdjęć. Przepiękna zieleń, bezkresne sady, a w nich jabłonie uginające się pod ciężarem dojrzałych owoców, do tego winnice, w których produkowane jest lokalne wino. Jednym słowem kraina mlekiem i miodem płynąca!
Pewnie pamiętacie, że to właśnie w Sandomierzu kręcono serial „Ojciec Mateusz”? Otóż według producentów bardzo przypomina on włoskie miasto Gubbio, gdzie rozgrywa się akcja pierwotnej wersji.
Na zdjęciu u góry od lewej: Brama Opatowska – gotycka brama wjazdowa do miasta, ze szczytu której roztacza się przepiękny widok na Sandomierz i okolice, Dom Jana Długosza, rynek nocą, po prawej Ratusz, a na dole jeszcze raz rynek i Zamek Kazimierzowski.
Co warto jeszcze zobaczyć?
- Podziemną Trasę Turystyczną utworzoną z dawnych piwnic kupieckich, która ciągnie się pod kilkoma ulicami miasta (w cenie biletu jest również przewodnik),
- Wąwóz Królowej Jadwigi najpiękniejszy wąwóz spośród lessowych wąwozów sandomierskich.
Aha! I koniecznie spróbujcie lodów z Sandomierskiej Manufaktury Lodów dla mnie najlepsze, jakie w życiu jadłam.
3. Kazimierz Dolny nad Wisłą
O Kazimierzu pewnie słyszałyście, że piękny, że warto zobaczyć, w końcu to miasto artystów i słynnego Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi, podobno idealne miejsce do tworzenia.
Jak widać miasteczko bardzo malowniczo położone (powyższy widok z Góry Trzech Krzyży), piękna architektura, ale jak dla mnie zbyt dużo turystów. Gdybym miała wybierać to jednak większe wrażenie zrobił na mnie Sandomierz, co nie zmienia faktu, że warto tu zajrzeć.
Co warto jeszcze zobaczyć?
- wspomnianą wyżej Górę Trzech Krzyży, z której możecie podziwiać piękną okolicę,
- Zespół Zamkowy w Kazimierzu Dolnym,
- w drodze do Kazimierza warto również zobaczyć Wąwóz Korzeniowy Dół.
Tylko tyle i aż tyle udało nam się zobaczyć w dwa dni. Jeśli szukacie fajnego miejsca na weekend we dwoje lub dwoje + dzieci polecam opisaną trasę. Na deser zostawiam Wam to:
Prawda, że piękne? 🙂
Inne wpisy o ciekawych miejscach w Polsce znajdziesz TUTAJ.
Muszę się w końcu wybrać do Kazimierza Dolnego 🙂 My z Mężem w tym roku na rocznice ślubu też wyjechaliśmy we dwoje na weekend do Wiednia (tam się zaręczyliśmy) – pierwszy raz się wyspałam do roku 😉
He he właśnie wyspać się czy więcej pozwiedzać potem jest dylemat 🙂
Nasza Polska kryje w sobie jednak wiele pięknych miejsc 🙂 Przepiękne zdjęcia! Zwłaszcza te z ruin zamku. Musiała tam panować niesamowita atmosfera!
Pozdrawiam 🙂
Tak, było pięknie, pogoda dopisała, słońce grzało, polecam 🙂
dwa pierwsze punkty już za nami 🙂 wtedy jeszcze było nas dwoje.