Dziś o tym, co kochają małe dziewczynki i ich mamy, czyli o konikach, słonikach i świątecznym reniferze.
Gdy zaczynałam szyć pluszaki zastanawiałam się, co kochają dzieci? Mój syn jest w stanie pokochać każdego pluszaka i z całą pewnością ma to po mamusi. Jedna połowa łóżka jest jego, a druga pluszaków, którym regularnie wyznaje miłość. Gdy spytałam, co by chciał, zażyczył sobie dinozaura, potem zgarniał co było.
Idąc tropem płci pomyślałam o koniku dla dziewczynek. Moja chrześnica ma ich mnóstwo, zresztą sama byłam kiedyś małą dziewczynką i już wtedy w latach 90-tych miałam swojego kucyka Pony! Dlatego z myślą o małych kobietkach uszyłam konika. Kolejny był słoń, który zdobył serca kilku mamuś i mam nadzieję, że przyniesie szczęście obdarowanym.
Czego „pragną” kobiety?
Któregoś dnia jedna mama poprosiła mnie o słonika w wersji bardziej dziewczęcej. Wtedy uświadomiłam sobie, że intuicyjnie, z racji tego, że na co dzień funkcjonuję w męskim świecie, wybierałam wzory i kolory tkanin dla chłopców lub obu płci, zabrakło czegoś tylko dla dziewczynek. Zrozumiałam, że jednak my kobiety, zarówno te duże jak i te małe, potrzebujemy czasem odrobiny słodyczy dla ucieszenia naszych oczu.
Wspólnie ze wspomnianą mamą wybrałyśmy tkaninę na słonika i wpadł nam w oko „łowicz”! Chyba każda z nas urodzona w latach 80-tych pamięta ten wzór z rodzinnego domu. Moja mama miała porcelanowy komplet ze wzorem łowickim, wtedy to był hit! Potem wzory łowickie odeszły do lamusa, bo okazało się, że niemodne, babcine po prostu passé. Jednak moda lubi powracać, tak stało się i w tym przypadku, wzory łowickie powróciły. Można kupić sukieneczki dla dziewczynek, opaski do włosów, poduszki i wiele innych rzeczy z tym motywem.
Uszyłam więc słonika w wersja tylko dla dziewczynek, który wygląda tak:
Potem pomyślałam o koniu we wzory łowickie. Połączenie konika z wzorem ludowym wydało mi się ciekawym połączeniem i przyznam, że jestem zadowolona z efektu.
Na koniec zostawiam Wam renifera, choć nie jest folkowy, ale powoli myślę już o świętach nie mogłam nie uszyć czegoś w świątecznym klimacie.
Czekam również na Twoje opinie i komentarze, bardzo pomogą mi one tworzyć rzeczy, które ucieszą niejednego maluszka.
Klikając w poniższą grafikę możecie dołączyć do link party, w którym biorę udział 🙂
Jak dla mnie, to reniferek jest cudowny. Świetnie oddaje świąteczne klimaty, które powoli zaczynają mnie coraz bardziej kręcić. Juz sie nie mogę doczekać grudnia:).
Dzięki za miłe słowa 🙂
Świetnie to wygląda! Może folkowy szczurek?
Może, chociaż bardzo nie lubię szczurów, ale dzieci mają inne gusty 🙂
Świetne są! Mamy kocyki i kołderki z wzorami folkowymi – bardzo podobnymi do tych z Twoich pluszaków – cieszą się dużym powodzeniem u mojej córki. Uwielbia się patrzeć na różnorodne kolorowe kwiatuszki, za każdym razem zauważa coś innego 🙂 Ale renifer też jest cudowny! Bardzo świąteczny <3
Dziękuję 🙂