• Mamy zdanie
  • Mamo! Nie zostawiaj mnie…!

    Czy zostawiłaś kiedyś swoje dziecko przed sklepem tylko na moment? Tak słodko spało, że nie chciałaś go budzić i wyjmować z wózka? Jeśli tak, przeczytaj tą historię, a już nigdy więcej tego nie zrobisz!

     

    Był piękny słoneczny dzień, można by powiedzieć dzień jak co dzień, ale pewna kobieta zapamiętała go na całe życie! Poszła na zakupy do pobliskiego sklepu z dzieckiem swojej siostry, które miała pod swoją opieką. Maluch słodko spał w wózku, więc postanowiła, że wózek zostawi przed sklepem. Wejdzie tylko na moment i przez sklepową witrynę będzie na niego spoglądać. Tak też zrobiła. Odwróciła się tylko na chwilę, aby zapłacić za zakupy. Ta chwila wystarczyła, aby wózek wraz z dzieckiem zniknął sprzed sklepu!

    Wystraszona wyszła na zewnątrz i zaczęła się nerwowo rozglądać wokół siebie, ale wózka nigdzie nie było. Dopiero po chwili w oddali dostrzegła kobietę, która idąc szybkim krokiem pchała wózek. I chodź nie była pewna czy to jej wózek pobiegła w jej stronę. Gdy była bliżej już wiedziała, że kobieta wiozła jej dziecko! Kiedy spytała jej, dlaczego to zrobiła? Ta opowiedziała, że chciała jej dać nauczkę, aby wiedziała, że wózka z dzieckiem się przed sklepem nie zostawia. I choć porywaczka miała rację, nie miała prawa tak postąpić!

    Prawda czy fałsz?

    Czy celem kobiety, która zabrała wózek rzeczywiście było jedynie przestraszenie tej, która go tam zostawiła czy porwanie dziecka? Tego nigdy się nie dowiemy. Gdyby jednak udało jej się je uprowadzić kobieta, która opiekowała się dzieckiem nigdy by sobie nie wybaczyła tej krótkiej chwili nieuwagi.

    Gdy usłyszałam tą historię nie miałam jeszcze dzieci, ale już wiedziałam, że nigdy nie zostawię swojego dziecka przed sklepem ani na chwilę.

    Mamo nie zostawiaj mnie… przed sklepem!

    Gdyby Twój noworodek czy niemowlak umiał mówić, z pewnością powiedziałby: Mamo! Nie zostawiaj mnie przed sklepem! Tak jak nie zostawiasz otwartego samochodu, portfela w miejscu publicznym czy innych cennych rzeczy. Tym bardziej nie zostawiaj tam swojego największego skarbu!

    Dlaczego piszę to wszystko? Ku przestrodze, ponieważ często widzę mamy zostawiające swoje dzieci przed sklepem tylko na chwilę, która wystarczy, aby porwać dziecko! I nawet jeśli prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest niskie to sam fakt, że jest powinien skłonić nas do refleksji i tego, aby nie zostawiać wózka z dzieckiem przed sklepem ani w żadnym innym miejscu. Nie warto ryzykować, bo cena jest zbyt wysoka.

    Powtarzam tą historię wielu mamom, które spotykam, bo chciałabym, aby dotarła do jak największej liczby kobiet. Dlatego mam do Ciebie prośbę. Jeśli przeczytasz ten wpis udostępnij go na swoim profilu, aby dotarł do innych mam.

    Na koniec dodam tylko, że historia, którą dziś Wam opisałam wydarzyła się naprawdę wiele lat temu, a chłopiec, który był jej bohaterem jest dziś dorosłym mężczyzną i ma się dobrze. 🙂

    Dodaj komentarz

    avatar
    1000
      Subscribe  
    Powiadom o